Opublikowano: 28 października 2025 | Autor: Zespół AGAP
Awaria samochodu to jedna z najbardziej stresujących sytuacji, jakie mogą spotkać kierowcę. Szczególnie, gdy zdarza się na autostradzie, gdzie prędkości są duże, a zatrzymanie pojazdu jest niebezpieczne. Kluczem do bezpieczeństwa jest jednak spokój i znajomość procedur. Oto 5 kroków, które musisz wykonać, gdy Twoje auto odmówi posłuszeństwa.
Gdy tylko poczujesz, że z autem dzieje się coś złego (utrata mocy, dziwne dźwięki, kontrolki na desce), natychmiast włącz światła awaryjne. To pierwszy sygnał dla innych kierowców, że masz problem. Spokojnie i bezpiecznie zjedź na pas awaryjny, starając się zatrzymać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni.
Po zatrzymaniu pojazdu, Twoim obowiązkiem jest jego prawidłowe oznakowanie. Wyjmij trójkąt ostrzegawczy i umieść go w odległości 100 metrów za samochodem. To około 120-130 kroków. Dzięki temu dasz innym kierowcom czas na reakcję.
Nigdy nie pozostawaj w samochodzie na pasie awaryjnym! Załóż kamizelkę odblaskową, a następnie wraz ze wszystkimi pasażerami opuść pojazd od strony pasażera (od prawej) i przejdź za barierki energochłonne. Czekanie w aucie lub stanie obok niego jest śmiertelnie niebezpieczne.
Na autostradzie nie ma miejsca na samodzielne naprawy. Skontaktuj się z profesjonalną pomocą drogową. Dzwoniąc, podaj jak najdokładniejszą lokalizację – numer autostrady, kierunek jazdy oraz numer na słupku pikietażowym (te małe słupki co 100 metrów). To znacznie przyspieszy dojazd pomocy.
Po wezwaniu pomocy, pozostań za barierkami i cierpliwie czekaj na przyjazd lawety. Nie spaceruj po pasie awaryjnym i nie próbuj zatrzymywać innych pojazdów.
Pamiętaj, jeśli spotka Cię taka sytuacja, nie panikuj. Najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo. A jeśli potrzebujesz szybkiej i profesjonalnej pomocy na terenie Wrocławia i okolic, zespół AGAP jest do Twojej dyspozycji 24/7. Zapisz nasz numer, zanim będzie potrzebny!